Reviews for Blizny |
---|
LdUF3 chapter 1 . 9/3/2018 Veri n1c3iSEst0rimH |
dOl4z chapter 1 . 9/3/2018 Veri n1c3L58st0riqn |
kathy chapter 3 . 7/28/2018 Serio? Nie przerywa się tak dobrych rzeczy w połowie ;; |
Winting chapter 3 . 3/23/2018 Good afternoon. Quite an interesting development of the plot. Lorlin's fault for his indifference to Akkarin, Akkarin's ruminations about his actions and the moment that has finally come is a very interesting development of the plot. It's a pity that not every day. You will not abandon him, will you? Is not it? Very interesting and beautiful. |
Dee chapter 1 . 5/1/2017 Tylko nas nie zostawiaj, no! |
Guest chapter 1 . 4/26/2017 Moja ulubiona relacja w tej książce, a Ty opisujesz ją wspaniale. Przeczytałam te 2 pierwsze rozdziały kilkakrotnie w ciągu ostatnich kilku lat i nawet nie wiesz, jak ucieszyło mnie to, że zobaczyłam kolejny. Kontynuuj, proszę! |
LadyLaurenV chapter 3 . 3/26/2017 Nie mogę uwierzyć! Po tylu latach czekania kontynuujesz to genialne opowiadanie :) Robi się coraz ciekawiej, proszę nie każ tak długo czekać na kolejne części! :) |
kathy chapter 2 . 4/3/2015 Jesteś okropna! Najpierw piszesz dwa zajebiste rozdziały, a potem zostawiasz je bez kontynuacji! Błagam, napisz ciąg dalszy :( |
kathy chapter 2 . 1/18/2015 Błagam na kolanach , kontynułuj to opowiadanie! Proszę. .. |
MagicSonea chapter 2 . 7/26/2013 Bardzo fajnie napisane, masz talent :) |
MagicSonea chapter 1 . 7/26/2013 Ostatnie trzy zdania sprawiły, że znalazłam się na podłodze xDDD |
Klar chapter 1 . 6/12/2013 Dlaczego to robisz?! Dlaczego nie kontynuujesz? Dlaczego najpierw piszesz dwa wyrąbiste rozdziały, a potem je porzucasz? Pisz, o przezdolna Kin, na ciało Akkarina, PIsZ! |
Galadriela chapter 2 . 11/28/2012 Klimat twojego opowiadania jest niesamowity! Postacie z ich emocjami i przeżyciami wewnętrznymi lepsze niż u Trudi. A język! Proszę, pisz dalej! |
AlephNullCats chapter 2 . 11/8/2012 Zaintrygowana komentarzem, który od Ciebie otrzymałam weszłam na Twój profil, przeczytałam, zachwyciłam się i od razu posmutniałam. Dlaczego to opowiadanie jest pozostawione bez kontynuacji?! Moją słabością, podobnie chyba zresztą jak większości użytkowników tutaj, jest tego typu dramatyzm - bliskie relacje i uwikłane w nie dramaty, tajemnice, konflikty... Wiedząc, że bohaterowie są zazwyczaj silniejsi od przeciętnego człowieka mogę zagłębić się w historie pokonywania przez nich trudności. Bo wiem, że sobie z tym poradzą. A tutaj czuję, że można by zagłębić się w psyche fantastycznych postaci, które są tak ciekawie rozwijane ponad to, co podsuwa Canavan... No i jeszcze przerwać dokładnie przed konfrontacją - dla mnie, jako czytelnika to jest dopiero dramatyczne przeżycie :P Może pokusisz się o ciąg dalszy? ;) |
akkarinowa chapter 2 . 8/14/2012 Ciekawy pomysł, żeby rozwinąć relacje Lorlen&Akkarin bardziej niż w książce, pokazanie ich przyjaźni. Chciałabym poczytać więcej na ten temat Twojego autorstwa. |